Pracuję wszędzie tam, gdzie jest potrzebny tłumacz,
ale najczęściej jestem na Śląsku – w Katowicach, w Warszawie i w Nowym Sączu.
Tłumaczę podczas audytów, w tym na zakładach farmaceutycznych podczas inspekcji oceniających spełnienie wymagań Dobrej Praktyki Wytwarzania (GMP), na szkoleniach produktowych i z obsługi maszyn, wewnętrznych szkoleniach dla pracowników, m. in. z zakresu BHP lub optymizacji produkcji. Tłumaczę również w trakcie wizyt biznesowych i na targach. Lubię dobre jedzenie i z przyjemnością tłumaczę na warsztatach kulinarnych lub cukierniczych…
Czy są jakieś inne branże, dla których chciałabym tłumaczyć, ale jeszcze nie miałam okazji?
Tak! Zapraszam do kontaktu!